środa, 31 grudnia 2014

"Lobotomia 3.0" o zabójstwie ks. Jerzego Popiełuszki -spotkanie premierowe książki

"Nie jest prawdą, że Waldemar Chrostowski jest bohaterem.

Nie jest prawdą, że Ksiądz zginął wtedy, gdy to jest podawane
Nie są prawdą opisane okoliczności, w jakich zginął.
Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że nie zabili go ci, o których się mówi, że tego dokonali.
Z dużym prawdopodobieństwem możemy przyjąć, że Ks. Jerzy zginął kilka dni później niż to przyjęto."


Spotkanie z Wojciechem Sumlińskim przyciągnęło do żoliborskiego „Amicusa” tłumy słuchaczy.

Autorowi książki „Lobotomia 3,0” towarzyszył ksiądz Stanisław Małkowski, a spotkanie poprowadził red. Krzysztof Skowroński.

Na samym wstępie Wojciech Sumliński przyznał, że kwestię wyjaśnienia śmierci błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki traktuje on jak swego rodzaju testament dla Księdza. Nie wolno, jak podkreślił, pozostawić jej taką, jaka ona w tej chwili jest.
Próbuje się całą sprawę „zasypać” i uznać za zamkniętą. Wszystko jednak, co zostało na temat męczeńskiej śmierci Błogosławionego powiedziane, jest zaledwie częścią prawdy, a wiele zwykłym kłamstwem. Zgadza się w zasadzie tylko miejsce i czas porwania księdza Jerzego. Waldemar Chrostowski do chwili obecnej uznany jest za bohatera.
(...)
Wojciech Sumliński wiele czasu poświęcił postawie i rzetelnej pracy Andrzeja Witkowskiego. To właśnie ten uczciwy prokurator zainspirował autora „Lobotomii 3, 0” do napisania tej książki.
Już w 1991 roku Witkowski poznał fakty, które winny były zmienić oficjalnie podawaną historię mordu Księdza Popiełuszki. Dowiedział się bowiem m.in. tego, że za grupą Piotrowskiego, Pękali i Chmielewskiego tego tragicznego wieczoru jechało sześciu oficerów WSW (po 90 roku- WSI). Jechali z Warszawy do Bydgoszczy, a potem z Bydgoszczy do miejsca uprowadzenia. Są na to dokumenty, są zeznania świadków.

Niestety nie pozwolono w III RP dokończyć prokuratorskiego dzieła uczciwemu śledczemu.
Cała dokumentacja została utajniona.

W całej sprawie, jak podkreślił Sumliński, nie chodzi „tylko” o śmierć Księdza. Prawda jest taka, że - jak podkreśla - to nie jest historia. TO JEST COŚ, CO CIĄGLE TRWA.
Trudno bowiem zaakceptować sytuację, gdy w jednym szeregu patriotów stawia się Kiszczaka, Jaruzelskiego i…ks. Jerzego Popiełuszkę. Wszyscy są oficjalnie uznani za patriotów!

Ksiądz Stanisław Małkowski mówił m.in, czym w istocie było nauczanie bł. Księdza Jerzego. Przypomniał, że oznaczało ono zawsze troskę o Ład Chrystusowy- w życiu osobistym, społecznym, narodowym, politycznym. Oczywiście spotykał się niezmiennie z zarzutami „mieszania się do polityki”, tak jak przed wiekami spotykał się z tym samym wielki kaznodzieja- patriota ksiądz Piotr Skarga.
Nauczanie księdza Jerzego, jak stwierdził, nie straciło swojej mocy i aktualności, co widoczne jest szczególnie w ostatnich latach, gdy ciągle zacierane są granice zła i dobra, prawdy i kłamstwa, bieli i czerni.
Niezwykle ciekawe były tez wypowiedzi słuchaczy, obecnych na Sali. Wśród niech sporo świadków historii, znajomych Błogosławionego Jerzego Popiełuszki.


niedziela, 28 grudnia 2014

W obronie Mary Wagner

Mary Wagner po raz kolejny trafiła do więzienia za obronę życia nienarodzonych dzieci. Podpisz petycję z prośbą o zaprzestanie prześladowania Kanadyjki.

Fundacja CitizenGO prosi o podpisanie petycji skierowanej do Alexandry Bugailiskis, ambasador Kanady w Polsce. W liście zawarta jest prośba o zaprzestanie prześladowania Mary Wagner za jej przekonania i zadośćuczynienie jej krzywd, które spotkały ją ze strony kanadyjskiego wymiaru sprawiedliwości.

„Ogromny niepokój polskiej opinii publicznej budzą doniesienia o aresztowaniu przez kanadyjskie władze Mary Wagner, działaczki na rzecz obrony życia poczętego. Prokuratura z Pani kraju oskarża ją o naruszenie nadzoru kuratorskiego i zakłócanie »działalności gospodarczej«, jaką w świetle kanadyjskiego prawa jest zabijanie dzieci nienarodzonych” – czytamy w przygotowanym dokumencie.

Autorzy petycji zwracają uwagę na to, że podejmowane przez kanadyjski wymiar sprawiedliwości kroki przeciwko Mary Wagner poddają w wątpliwość, czy Kanada spełnia standardy demokratycznego państwa prawnego, przestrzegającego podstawowych praw człowieka.

Zresztą – jak przypomina Fudnacja CitizenGO – nie są to pierwsze wątpliwe praktyki władz kanadyjskich przeciwko Mary Wagner. Mary Wagner była już skazana na 23 miesiące więzienia za modlitwę w intencji obrony życia oraz rozdawanie białych róż matkom, które zdecydowały się na aborcję.

„Zgodnie z przeprowadzonymi przez CBOS badaniami opinii publicznej, 75% Polaków uważa, że aborcja jest złem, które nigdy nie może być usprawiedliwione. Czy w związku z tym w razie przekroczenia kanadyjskiej granicy wielu Polaków powinno się obawiać aresztowania?” – petycja kończy się pytaniem do ambasador Kanady w Polsce.

Od wczoraj petycję podpisało prawie 400 osób. Dołącz do grona osób wspierających Mary Wagner i TUTAJ złóż swój podpis.

piątek, 26 grudnia 2014

COROCZNE OBJAWIENIE JAKOVA ČOLO


W czasie ostatniego codziennego objawienia w dniu 12 września 1998 r. Matka Boża powiedziała Jakovowi Čolo, że będzie miał objawienia raz w roku w dniu Bożego Narodzenia – 25 grudnia. Tak też było w tym roku. Objawienie rozpoczęło się o 14:40 i trwało 8 minut. Następnie Jakov przekazał orędzie:


„Drogie dzieci! Dziś w tym dniu łaski, pragnę, by każde serce stało się stajenką betlejemską, w której narodził się Zbawiciel Świata. Jestem waszą Matką, która was nieskończenie kocha i troszczy się o każdego z was. Dlatego, dzieci moje, zawierzcie się Matce, aby mogła każde serce i każde życie złożyć przed Dzieciątkiem Jezus, bo jedynie tak, dzieci moje, wasze serca będą świadkami codziennego Bożego Narodzenia w was. Pozwólcie Bogu, aby oświecił wasze życie światłością i wasze serca radością, abyście mogli codziennie rozjaśniać drogę i być przykładem prawdziwej radości dla innych, którzy żyją w ciemności i nie są otwarci na Boga i Jego łaski. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”


„Synod zalecił «pomaganie wiernym we właściwym rozróżnianiu słowa Bożego i objawień prywatnych», których rolą „nie jest (…) „uzupełnianie” ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomaganie w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej”. Wartość objawień prywatnych różni się zasadniczo od jedynego Objawienia publicznego: to ostatnie wymaga naszej wiary; w nim bowiem ludzkimi słowami i za pośrednictwem żywej wspólnoty Kościoła przemawia do nas sam Bóg. Kryterium prawdziwości objawienia prywatnego jest jego ukierunkowanie ku samemu Chrystusowi. Jeśli oddala nas ono od Niego, z pewnością nie pochodzi od Ducha Świętego, który jest naszym przewodnikiem po Ewangelii, a nie poza nią. Objawienie prywatne wspomaga wiarę i jest wiarygodne właśnie przez to, że odsyła do jedynego Objawienia publicznego. Stąd kościelna aprobata objawienia prywatnego zasadniczo mówi, że dane przesłanie nie zawiera treści sprzecznych z wiarą i dobrymi obyczajami; wolno je ogłosić, a wierni mogą przyjąć je w roztropny sposób. Objawienie prywatne może wnieść nowe aspekty, przyczynić się do powstania nowych form pobożności lub do pogłębienia już istniejących. Może mieć ono pewien charakter prorocki (por. 1 Tes 5, 19-21) i skutecznie pomagać w lepszym rozumieniu i przeżywaniu Ewangelii w obecnej epoce; dlatego nie należy go lekceważyć. Jest to pomoc, którą otrzymujemy, ale nie mamy obowiązku z niej korzystać. W każdym razie musi ono być pokarmem dla wiary, nadziei i miłości, które są dla każdego niezmienną drogą zbawienia”.

Benedykt XVI, papież

Nie jest naszą intencją autorytatywne orzekanie o prawdziwości i autentyczności objawień w Medjugorie. To bowiem należy do kompetencji władz kościelnych. Tę samą ostrożność, ale bez nieuzasadnionego uprzedzenia, pragniemy zachować również w odniesieniu do orędzi. Decyzja władz kościelnych jaka w przyszłości nastąpi będzie decyzją obowiązującą nas wszystkich której się podporządkujemy.

czwartek, 25 grudnia 2014

Orędzie z Medjugorie 25.12.2014

Orędzie, 25 grudnia 2014 r.

„Drogie dzieci! Dzisiaj również niosę wam swego Syna Jezusa na ręku i proszę Go o pokój dla was i pokój pośród was. Módlcie się i adorujcie mego Syna, aby do waszych serc weszły Jego pokój i radość. Modlę się z wami, abyście byli bardziej otwarci na modlitwę. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”


„Synod zalecił «pomaganie wiernym we właściwym rozróżnianiu słowa Bożego i objawień prywatnych», których rolą „nie jest (…) „uzupełnianie” ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomaganie w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej”. Wartość objawień prywatnych różni się zasadniczo od jedynego Objawienia publicznego: to ostatnie wymaga naszej wiary; w nim bowiem ludzkimi słowami i za pośrednictwem żywej wspólnoty Kościoła przemawia do nas sam Bóg. Kryterium prawdziwości objawienia prywatnego jest jego ukierunkowanie ku samemu Chrystusowi. Jeśli oddala nas ono od Niego, z pewnością nie pochodzi od Ducha Świętego, który jest naszym przewodnikiem po Ewangelii, a nie poza nią. Objawienie prywatne wspomaga wiarę i jest wiarygodne właśnie przez to, że odsyła do jedynego Objawienia publicznego. Stąd kościelna aprobata objawienia prywatnego zasadniczo mówi, że dane przesłanie nie zawiera treści sprzecznych z wiarą i dobrymi obyczajami; wolno je ogłosić, a wierni mogą przyjąć je w roztropny sposób. Objawienie prywatne może wnieść nowe aspekty, przyczynić się do powstania nowych form pobożności lub do pogłębienia już istniejących. Może mieć ono pewien charakter prorocki (por. 1 Tes 5, 19-21) i skutecznie pomagać w lepszym rozumieniu i przeżywaniu Ewangelii w obecnej epoce; dlatego nie należy go lekceważyć. Jest to pomoc, którą otrzymujemy, ale nie mamy obowiązku z niej korzystać. W każdym razie musi ono być pokarmem dla wiary, nadziei i miłości, które są dla każdego niezmienną drogą zbawienia”.

Benedykt XVI, papież

Nie jest naszą intencją autorytatywne orzekanie o prawdziwości i autentyczności objawień w Medjugorie. To bowiem należy do kompetencji władz kościelnych. Tę samą ostrożność, ale bez nieuzasadnionego uprzedzenia, pragniemy zachować również w odniesieniu do orędzi. Decyzja władz kościelnych jaka w przyszłości nastąpi będzie decyzją obowiązującą nas wszystkich której się podporządkujemy.

środa, 24 grudnia 2014

Życzenia Bożonarodzeniowe


Było światło prawdziwie oświecające każdego człowieka, który na ten świat przychodzi.


Słowo było na świecie, przez Nie stał się świat, a jednak świat Go nie poznał.


Przyszło do swojej własności, lecz swoi Go nie przyjęli.

A wszystkim tym, którzy Je przyjęli, dało moc stania się dziećmi Bożymi – wszystkim tym, którzy wierzą w Jego imię
którzy ani z krwi, ani z pożądania cielesnego, ani z woli męża, lecz z Boga się narodzili.

A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I widzieliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, będąc pełnym łaski i prawdy.
[Ew. Jana 1,9-14]



Życzę Wam z całego serca Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia, 

tego abyście mogli wziąć Bożą Dziecinę w ramiona, 

przytulić ją, spojrzeć w jej miłosierne oczy 

i powiedzieć: Panie cały jestem Twój, choć Ty 

taki mały. 


I Medziugorskie Warsztaty Muzyczne i Taneczne

W dniach 17 stycznia - Sobota i 18 stycznia - Niedziela 2015 roku w Piotrkowie Trybunalskim odbędą się I Medziugorskie Warsztaty Muzyczne i Taneczne dla młodzieży.
Miejsce warsztatów: Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 imienia księdza Jerzego Popiełuszki w Piotrkowie Trybunalskim, przy ul. Sienkiewicza 10/12.

Warsztaty będą też pierwszym przygotowań do II Medziugorskiego Festiwalu Młodych w Polsce. Na warsztatach młodzież będzie uczyła się śpiewu, gry na instrumentach i animacji tańcem utworów, które były wykonywane na I Medziugorskim Festiwalu Młodych w Polsce. 

Jednym z celów warsztatów jest stworzenie polskiej sekcji Medziugorskiego chóru, która będzie posługiwać poprzez śpiew i taniec na takich wydarzeniach jak Festiwal Młodych, spotkaniach ewangelizacyjnych i wieczorach modlitewnych odbywających się w Polsce i europie, organizowanych przez Fundację Divine Mercy. Fundacja prowadzi Polskie Centrum Informacyjne "MIR" Medjugorje i wydaje kwartalnik Głos Pokoju. Swoją obecność na warsztatach zapowiedziała już młodzież z zagranicy. 

Zajęcia warsztatowe poprowadzą muzycy, wokaliści i tancerze z I Festiwalu Młodych w Polsce oraz dyrygent chóru medziugorskiego Damir Bunoza. Będzie to też okazja żeby jeszcze raz przeżyć radość wspólnoty jaka miała miejsce podczas Festiwalu w Piotrkowie Trybunalskim.

Koszt uczestnictwa w Warsztatach bez wyżywienia wynosi 50 zł, z wyżywieniem 75 zł. Istnieje możliwość rezerwacji noclegów z 17 na 18 stycznia w szkołach, w takim wypadku należy zaznaczyć tą opcję w formularzu koszt noclegu w szkole wynosi 10 zł, należy zabrać własną karimatę i śpiwór.


Zapisy: 

http://www.centrummedjugorje.pl/PL-H200/i-medziugorskie-warsztaty-muzyczne-i-taneczne.html

ks. Sławomir Kostrzewa o zagrożeniach duchowych dla dzieci we współczesnej kulturze

poinformuj.opoka.org.pl/.../6600.1,ks_Slawomir_Kostrzewa_o_zagrozeniach_duchowych_dla_dzieci_we_wspolczesnej_kulturze.html

poinformuj.opoka.org.pl/.../6596.1,ks_Slawomir_Kostrzewa_o_przyczynach_przemian_w_tzw_kulturze_dzieciecej.html

poinformuj.opoka.org.pl/.../6598.1,ks_Slawomir_Kostrzewa_o_skutkach_przemian_w_tzw_kulturze_dzieciecej_cz_2.html

poinformuj.opoka.org.pl/.../6597.1,ks_Slawomir_Kostrzewa_o_skutkach_przemian_w_tzw_kulturze_dzieciecej_cz_1.html

poinformuj.opoka.org.pl/.../6601.1,ks_Slawomir_Kostrzewa_o_sposobach_ochrony_dzieci_przed_zagrozeniami_popkultury_cz_1.html

poinformuj.opoka.org.pl/.../6602.1,ks_Slawomir_Kostrzewa_o_sposobach_ochrony_dzieci_przed_zagrozeniami_popkultury_cz_2.html

poinformuj.opoka.org.pl/.../6599.1,ks_Slawomir_Kostrzewa_o_spoleczenstwie_wychowan

Mary Wagner ponownie trafiła do więzienia

Mary Wagner, kanadyjska obrończyni życia ponownie trafiła do więzienia - dowiedział się portal NaszDziennik.pl.

Kobieta wczoraj rozpoczęła modlitwę w intencji obrony życia w jednej z kanadyjskich placówek aborcyjnych.

Przypomnijmy, że 38-letnia Mary Wagner za modlitwę w intencji obrony życia i rozdawanie białych róż matkom, które zdecydowały się na zabicie swoich poczętych dzieci, trafiła już raz do więzienia na 23 miesiące. W październiku br. Kanadyjka przebywała z wizytą w Polsce. Odwiedziła m.in. Warszawę, Kraków, Szczecin, a także Toruń. Za pośrednictwem Telewizji Trwam, gdzie gościła w programie " Rozmowy Niedokończone ", spotkała się z milionami Polaków. Wszędzie tam, gdzie przebywała, apelowała, byśmy odważnie stawali w obronie nienarodzonych. Jej postawa pro-life stała się symbolem wytrwałej walki w obronie najsłabszych i wzorem do naśladowania.

poniedziałek, 22 grudnia 2014

PRO-LIFE: z kraju i ze świata


Human Life International Polska

Biuletyn nr 126 (8 – 24 grudnia 2014 r.)

Pro-choice domaga się zakazu „protestów antyaborcyjnych”
 
Do zakazu działalności grup pro-life w pobliżu klinik aborcyjnych wzywa British Pregnancy Advisory Service, właściciel sieci takich placówek. BPAS - jeden z głównych „usługodawców” aborcji w Wielkiej Brytanii – jest oburzone, że jego pacjentki są „konfrontowane z pewnymi graficznymi treściami”. Chodzi o materiały pro-life z wizerunkami poczętych dzieci. Gromadzenie się obrońców życia w pobliżu kliniki i nawiązywanie rozmowy z pacjentkami czy personelem BPAS traktuje jako „prześladowanie” i wzywa policję z powodu „utraty poczucia bezpieczeństwa”. Organizacja rozpoczęła kampanię na rzecz utworzenia tzw. "stref ograniczonego ruchu" - aborcjoniści chcą zapewnić dostęp do swoich klinik bez możliwości kontaktu z działaczami pro-life. [BBC/ News /Health]

Rząd przestał finansować projekt feministek i…

Kanadyjski rząd zaprzestał finansowania flagowego projektu feministycznej grupy Canadian Women’s Health Network. Organizacja prowadziła stronę internetową poświęconą tematyce medyczno-zdrowotnej. W informacjach skierowanych do młodych kobiet zachęcała do aborcji. Brak rządowego wsparcia spowodował zamknięcie kontrowersyjnej strony. Rządowe fundusze straciło w Kanadzie kilka grup feministycznych. [LifeSiteNews]

Embrion dwukrotnie poddawany biopsji

Trzydniowe embriony in vitro poddawane są biopsji komórek przed wprowadzeniem do organizmu matki - tylko te bez wad genetycznych przeznacza się do implantacji. Jednak pierwsza biopsja i pierwszy test nie są miarodajne, ponieważ ludzkie embriony są podatne na zmiany w DNA. Dlatego rozważa się możliwość ponowienia procedury. Przede wszystkim u tych embrionów, które w pierwszym badaniu uzyskały wynik negatywny. To ok. 27 proc. wszystkich zarodków. Podczas powtórnego testu niektóre zarodki uznane za nieprawidłowe okazują się zdrowe. W jednym z badań był to nawet co trzeci zarodek. [“Fertility and Sterility”]

Wiek ojca ma znaczenie

Jakość plemników słabnie wraz z wiekiem mężczyzny. Zespół naukowców z Nowej Zelandii dokonał przeglądu 90 badań andrologicznych z ponad 30 krajów świata. Potwierdziła się hipoteza mówiąca, że kondycja plemników pogarsza się wraz ze starzeniem się mężczyzny. Zmniejsza liczba plemników, pogarsza się ich morfologia, słabnie aktywność i żywotność oraz zmniejsza zdolność do zapłodnienia. Wprawdzie nie podano granicy wieku, której przekroczenie wiązałoby się z wyraźnym spadkiem jakości gamet, ale badania wykazały pogorszenie niektórych cech już u 35-letnich mężczyzn. Szczególnie niepokoją uszkodzenia DNA. [ Fox/ News/ Health]

Kliniki dla kobiet do kontroli

Nowoczesne, bezpieczne metody planowania rodziny? Lekarz, który przeprowadzał chirurgiczne zabiegi sterylizacji używał pompki rowerowej do wypełnienia powietrzem jamy otrzewnej operowanych kobiet. Śledczy ustalili, że pompki użyto podczas operowania co najmniej 56 kobiet. Zabiegi przeprowadzono w ośrodku finansowanym przez resort służby zdrowia we wschodnich Indiach. Co ciekawe, odpowiedni sprzęt medyczny – insuflator - był na wyposażeniu kliniki. Dlaczego nie został wykorzystany? "Gdzieś się zawieruszył”. Polityka ograniczania płodności w Indiach koncentruje się na kobietach, ale warunki w klinikach ginekologicznych są często niebezpieczne. Wiele kobiet umiera wkrótce po zabiegu. [CNN News]  

„Tak bardzo ich obu kochamy…”

W szpitalu w Atlancie (USA) urodzili się bracia syjamscy, połączeni w skomplikowany sposób. Rodzice wiedzieli, że lekarze nie będą mogli rozdzielić dzieci. „Chłopcy pokonali wszelkie przeciwności losu, aby po prostu urodzić się, pobyć z nami dwa dni i spokojnie odejść z tego świata” – powiedział ojciec bliźniaków po ich śmierci. Bracia mieli wspólny tułów, jedno serce i ogromną wolę życia. Dzieci natychmiast przewieziono do specjalistycznego szpitala pediatrycznego. Ponieważ stan braci był krytyczny, ze szpitala położniczego przywieziono karetką ich mamę. Rodzice żegnali się z dziećmi: „Śpiewaliśmy naszym chłopcom i modliliśmy się. Mówiliśmy im, jak bardzo ich obu kochamy". Do szpitala przybyli także dziadkowie i pozostali krewni, zjednoczyła się cała rodzina. [CNN News]

Zapraszamy do lektury:

Katarzyna Wójcik, „ABC bioetyki. Jérôme Lejeune i jego pacjenci z trisomią 21”, Wydawnictwo św. Stanisława BM Kraków 2014

Jérôme Lejeune to francuski lekarz, odkrywca etiologii zespołu Downa, pierwszy przewodniczący Papieskiej Akademii "Pro Vita". Działalność fundacji jego imienia stanowi przykład, jak może i jak powinna wyglądać pełna opieka prenatalna nad pacjentem, u którego zdiagnozowano wady wrodzone. Jej pracownicy pokazują, jak troszczyć się o poprawę stanu zdrowia dziecka, w jaki sposób pomóc rodzicom po jego przyjściu na świat oraz ułatwić mu funkcjonowanie w społeczeństwie. [Od Wydawcy]

Życzenia

Drodzy Czytelnicy!

Pełnych ciepła, pokoju i radości Świąt Bożego Narodzenia oraz błogosławieństwa w Nowym Roku

życzy Redakcja


Wspomóż Obronę Życia



   Za pomocą karty płatniczej Visa lub MasterCard albo przelewem onlinemożesz wspomóc naszą działalność w obronie życia dowolną kwotą

      
4. Wpłać przelewem bankowym na konto

      Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia
      ul. Jaśkowa Dolina 47/1a
      80-286 Gdańsk
      Nr. rachunku: 05 1240 1242 1111 0000 1587 7356

Nasz serwis

Zawsze warto odwiedzić nasz serwis informacyjny: http://www.hli.org.pl

Życzenia Boże Narodzenie 2014 - http://misje.salezjanie.pl/

niedziela, 21 grudnia 2014

List otwarty od Ani Golędzinowskiej

LIST OTWARTY DO GOŚCIA NIEDZIELNEGO I WSZYSTKICH TYCH GAZET CO PROMUJĄ 10 przykazań Roberta Benigniego. Proszę was o Udostępnienie aby do nich dotarło !


Drodzy Państwo!

Z wielkim zdziwieniem przeczytałam wasz wczorajszy tekst na temat ewangelizacji przeprowadzonej we włoskiej telewizji przez Roberto Beniniego. Moim zdaniem, i nie tylko moim, była to antyewangelizacja.
Pomijając fakt, że było to show obliczone na zarabianie pieniędzy i honorarium dla głownego bohatera wyniosło 2 miliony euro za jeden wieczór, co już jest skandalem.
Begnini komentując poszczególne przykazania i interpretując je po swojemu w wielu miejscach znacznie odbiegł od oficjalnej nauki Kościoła, obrażał księży i ludzi wierzących.
Skandalem są jego sugestie, że w niedzielę nie trzeba chodzić do kościoła, bo jest to dzień przeznaczony na odpoczynek.
Wielkim błędem jest pominięcie w komentarzu do piątego przykazania kwestii aborcji, eutanazji, antykoncepcji.
Ale największym zgorszeniem jest to, w jaki sposób odniósł się do szóstego przykazania. Stwierdzenia, że przykazanie to i wynikająca z niego moralność nie ma żadnych podstaw w Objawieniu, w Biblii to herezja. Według Begniniego to wszystko wymyślili ludzie Kościoła, żeby łatwiej było im sterować rzeszą wiernych i tradycję tę księża przekazywali „z ojca na syna”. Czy takie ujęcie tematu zasługuje Państwa zdaniem na pisanie pochwał panu Beniniemu?
Albo sugestia, że należy podać Kościół do sądu za to jak przez lata terroryzował ludzi szóstym przykazaniem… i konluzja bardzo interesująca, że szóste przykazanie jest bardzo potrzebne, o ile się go ograniczy i zmniejszy…
Z głębokim żalem zapoznałam się z Państwa tekstem umieszczonym w internecie i z obawą przeczytałam, że będziecie przygotowywać duży materiał do wydania drukowanego, które ukaże się po Nowym Roku. Zachęcam Państwa, żebyście zanim cokolwiek napiszecie, dokładnie przestudiowali co powiedział Benini.
W dobie kryzysu wiary, odchodzenia ludzi od Kościoła, w czasach promowania antywartości czy warto wynosić na piedestał kolejnego fałszywego proroka? Powiedział wiele dobrych rzeczy ale inne przeistoczył na własne przykazania. Dodał także ze wieczność jest tu i teraz a pózniej nic nie ma. Wszystko po to aby ludzie się trochę pośmiali. Jest on przecież komikiem! 4 miliony euro za wyśmianie ludzi co chodzą co niedziela do kościoła czy ci co żyją w czystości, moim zdaniem jest wielkim wstydem!!!
Kiedyś do Ojca Pio przyszedł wyspowiadać się taki pan i mówi " ojcze ja mowię głupoty, żartuje, trochę kłamię żeby ludzie się pośmiali, żeby rozbawić innych " Ojciec Pio mu odpowiedział " chcesz isc do piekła żartując ?" 
Ania

sobota, 20 grudnia 2014

Rośnie skala szokujących praktyk związanych z opieką nad osobami starszymi.

Przed świętami coraz więcej osób podrzucanych jest do szpitali.

Lekarze mówią na nie "babcie świąteczne" i zgodnie twierdzą, że od kilku lat zjawisko się nasila - coraz więcej rodzin zostawia swoich starych bliskich na święta traktując szpital jak przechowalnię.


„Dotyczy to oddziałów ogólnych, internistycznych, geriatrycznych, bardzo często jest tak, że pacjenci ciężko chorzy lub po prostu starzy zgłaszani są przez rodziny tuż przed świętami z mniej lub bardziej wymyślonymi dolegliwościami.

W pewnym wieku powód do hospitalizacji łatwo się znajdzie, więc można to zawsze uzasadnić.
Co prawda rodziny zarzekają się, że będą odwiedzać bliskich, ale często jest tak, że pojawiają się dopiero po serii telefonów z przypomnieniem, że powinni zabrać matkę lub ojca do domu” - mówi lekarz.

„Ludzie ludziom zgotowali ten los. To bardzo trudna sprawa, bo gdyby te rodziny choć zadbały o swoich bliskich, odwiedzały ich, złagodziłyby, osłodziły, ten trudny czas” - ubolewa kardiolog.

Kim są ludzie, którzy podrzucają swoich bliskich?
Najczęściej są to ludzie dobrze sytuowani, urządzeni, którzy na przykład uznali, że muszą wyjechać na święta do ciepłych krajów.

„Kiedyś przyszła znana aktorka, żeby zostawić matkę "na przechowanie".
Personelowi tłumaczyła, że nie chce psuć swoim dzieciom Wigilii i świąt.
A ta starsza kobieta była wszystkiego świadoma - ubolewa prof. Matuszkiewicz.

Ubolewa też, że to szczególnie smutne, gdy dotyczy pacjentów z nowotworem. - Często to ostatnie święta w ich życiu, w ogóle ostatnie chwile ich życia, a są pozostawieni sami sobie.
Kiedyś ludzie byli chyba bardziej skłonni do poświęceń” - dodaje.

czwartek, 18 grudnia 2014

Wywoływanie duchów - świadectwo

Świadectwo Michała

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica!

Pochodzę z rodziny katolickiej. Rodzice wierzący i praktykujący przekazali mi wiedzę i wiarę. Całe życie praktykuję, jednak do sierpnia 2005 roku, była to tradycyjna praktyka cotygodniowa, bo tak byłem nauczony. 

Od 28 lipca do 10 sierpnia 2005 roku byłem w Medugorje, gdzie przeżyłem głębokie nawrócenie oraz uwolnienie od Ducha Bezsenności, który towarzyszył mi przez 13 lat od seansu spirytystycznego w 1992 roku, który odbył się na kolonii. Dzisiaj wiem, że nie ma czegoś takiego jak duchy, które można wywołać, zawsze przychodzi Zły duch, który czasami się podszywa pod dusze czyśćcowe. Zły duch, który mnie dręczył przez te 13 lat, nękał mnie bardziej, gdy byłem w stanie łaski uświęcającej, nie przychodził, gdy byłem w stanie grzechu ciężkiego. 7 sierpnia 2005 roku w Medugorje pomodliły się nade mną dwie siostry ze Wspólnoty Błogosławieństw i zostałem uwolniony od tego Ducha, o czym przekonałem się po powrocie do domu w nocy z 10 na 11 sierpnia. Od tamtego dnia do dzisiaj ten Zły duch nie przyszedł ani razu - pokój mój jest pusty i zasypiam spokojnie. Od powrotu z Medugorje (10 sierpnia 2005 roku) doświadczam do dnia dzisiejszego wielkiej łaski od Żywego Boga. Obdarzył mnie cudownymi owocami. Najważniejszym z nich jest pełniejsze i przede wszystkim Codzienne przeżywanie Największego Cudu w historii świata, klejnotu wszystkich modlitw - EUCHARYSTII. Zrozumiałem przede wszystkim sens zaproszenia Jezusa do stołu eucharystycznego - do przyjmowania komunii świętej, częściej się spowiadam. We wcześniejszym etapie mojego życia rzadko przystępowałem do komunii świętej, po wejściu w stan grzechu ciężkiego przez długi czas nie szedłem do spowiedzi, a przez to do komunii. Maryja w Medugorje prosi o post dwa razy w tygodniu, w środy i piątki o chlebie i wodzie, co nie jest niczym nowym w historii kościoła. Katolicy w pierwszych wiekach chrześcijaństwa właśnie w ten sposób pościli. Pan obdarzył mnie również tą wielką łaską postu, chociaż nie pościłem zawsze (pracowałem na zewnątrz fizycznie, w zimę (-30 stopni)), musiałem zjeść jakiś ciepły posiłek, gdyż rozeznałem, że byłby to już grzech przeciwko przykazaniu: NIE ZABIJAJ. Zresztą sama Dziewica Maryja mówi, że pościć o chlebie i wodzie mogą jedynie osoby zdrowe, które nie wykonują ciężkiej pracy fizycznej itd. - jak zawsze trzeba rozeznać! Innym owocem, którym obdarzył mnie Pan, jest większa otwartość na ludzi. Więcej się też modlę - na różańcu (należę do Żywego Różańca chyba od 2004 roku, nie pamiętam dokładnie), adoruję Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie (wcześniej tego praktycznie nie czyniłem). We wrześniu 2005 roku w głębokiej modlitwie i wejściu w kontemplację przeżyłem doświadczenie Bożej Miłości, spotkałem Jezusa, czułem ciepło (podwyższona temperatura ciała, wręcz jakbym płonął) i nieopisaną radość ze spotkania z naszym Zbawicielem. Krótko po tym będąc na Eucharystii w św. Elżbiecie w Gdańsku Głównym, dostałem zaproszenie na REO - Rekolekcje Ewangelizacyjne Odnowy. Przeszedłem te rekolekcje od 30 września do połowy listopada, uwieńczone wylaniem Ducha Świętego. Od grudnia 2005 roku należę do Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym "EFFATHA", która organizowała właśnie to REO. Poza modlitwą, adorowaniem, Eucharystią, od końca 2005 roku zacząłem regularnie czytać PISMO ŚWIĘTE (czytam całe pismo, dzisiaj (15.07.2007) dotarłem do Księgi Syracha). Od powrotu z Medugorje czytam także wiele książek z zakresu teologii, poruszyły mnie zwłaszcza "Listy" św. Tereski od Dzieciątka Jezus, od której niejako zaczerpnąłem. Chcę tak jak ona być "małym ziarnkiem piasku", służyc innym, zostać świętym. 10 sierpnia 2006 roku powróciłem z Medugorje, gdzie byłem po raz drugi, ponownie na Festiwalu Młodych. Wyjazd ten miał inny charakter i zupełnie inaczej go przeżywałem, niż mój pierwszy wyjazd. Naładowałem w pełni świadomie moje "duchowe baterie". Owocem, którym obdarzył mnie Pan, jest pragnienie 
i odwaga, aby głosić świadectwo. Świadectwo mojego uwolnienia wygłosiłem w autobusie w drodze powrotnej z Medugorje. 

Na koniec chcę Wam powiedzieć, że jestem wstrząśnięty tym, jak Bóg mnie prowadzi przez całe moje życie, ze złego doświadczenia, które mnie spotkało w wieku 14 lat - 1992 
rok, Bóg "wyciągnał" wielkie dobro, moje uwolnienie i głębokie nawrócenie w Medugorje 
w sierpniu 2005 roku. Dla mnie fizyka zadziwiający jest ten łańcuch wydarzeń mojego życia, tym bardziej, jak wyobrażę sobie miliardy innych możliwych historii, które mogły mi sie przydarzyć. Dziękuję Wszechmocnemu za wszystko, co dla mnie uczynił i czyni nadal.

Niech Wam Moi Drodzy Bracia i Siostry błogosławi Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica - nasza ukochana niebieska mama!

Michał, ze wspólnoty EFFATHA



za: www.xwaldemar.alleluja.pl

wtorek, 16 grudnia 2014

Popierajmy

POPIERAJMY!PL
Drogi Przyjacielu!
W zeszłym tygodniu wysłaliśmy do Ciebie wiadomość zatytułowaną „Zróbmy świąteczny prezent arcybiskupowi Gądeckiemu” z linkiem do strony popierajmy.pl
Pragniemy przypomnieć, iż budujemy środowisko katolików popierających postawę abpa Gądeckiego w czasie ostatniej sesji Synodu Biskupów. Chwilowe problemy z niedostępnością strony są już za nami i w związku z tym zachęcamy Cię – jeśli wcześniej nie było takiej możliwości – do podpisania listu, który kierujemy do Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.
Jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia chcemy zebrać i przekazać mu przynajmniej 30 000 podpisów, w tym także Twój.
Odwiedzając stronę popierajmy.pl, zauważysz, że jesteśmy już blisko wyznaczonego celu!
W Twoich rękach jest teraz powodzenie naszej akcji.
Na zbliżający się czas przyjmij nasze życzenia zdrowych i błogosławionych Świąt Narodzenia Pańskiego. Niech radosna nowina o przyjściu na świat Zbawiciela wypełnia każdy dzień Twojego życia.
Z pozdrowieniami,
Zespół Popierajmy.pl

Rekolekcje 2015 w Łodzi

Witajcie Kochani!

Serdecznie Was zapraszamy na wydarzenia organizowane przez łódzki Ośrodek Odnowy w Duchu Świętym. Jeśli już w nich uczestniczysz lub znasz kogoś, kogo mogłyby zainteresować, to przekaż tę wiadomość dalej:)
Oto propozycje formacyjne na najbliższy czas:
1. SESJA FORMACYJNA pt. "Uwielbienie uwalnia serce", która odbędzie się w dniach 7-8 lutego 2015 r- 2-dniowe spotkanie w hali sportowej przy ul. Skorupki 21 w Łodzi. Całośc poprowadzi amerykańska charyzmatyczka Maria Vadia oraz zespół Mocni w Duchu. Szczegóły i zapisy na naszej stronie internetowej.
2. Seminarium Eksternistyczne (10-tygodniowe rekolekcje, podczas których pracuje się samodzielnie w domu) - rozpoczynamy 27 grudnia 2014 r. Sesje w ramach Seminarium przewidziane są w dwie soboty - I sesja  24 stycznia (z modlitwą o uzdrowienie), II sesja 21 lutego (z modlitwą o odnowienie wiary). Zapisy są na naszej stronie internetowej. Do rekolekcji można dołączyć do 5 stycznia.


3. Rekolekcje ignacjańskie w Porszewicach pod Łodzią. Zapisy na Fundament (08-14 stycznia 2015 r.) jeszcze tylko przez kilka dni będą dostępne na naszej stronie.

4. Rekolekcje w ciszy "Dla pięknych serc" w Porszewicach pod Łodzią w dniach 15-21 stycznia 2015 r.  Więcej informacji na temat tej nowej propozycji przeczytacie na naszej stronie internetowej.

5. Warsztaty Muzyczne dla młodzieży w wieku 12-19 lat - 3 dni świetnej zabawy, nauki piosenek zespołu Mocni w Duchu i modlitwy. Noclegi będą w szkole, młodzież niepełnoletnią zapraszamy z opiekunami . Termin:  13-15 lutego 2015 r . Zapisy oraz bardziej szczegółowe informacje są na stronie zespołu Mocni w Duchu:www.mocni.jezuici.pl

Wszystkie informacje na temat tych wydarzeń znajdziecie na naszej stronie internetowej www.odnowa.jezuici.pllub pod numerem tel. 42-288-11-53 od poniedziałku do piątku w godz. 11.00 - 16.00.

niedziela, 14 grudnia 2014

Zaproszenie do wspólnej modlitwy

W najbliższą środę w swarzewskim kościele o godz. 16.00 spotkamy się na Adoracji Najświętszego Sakramentu w intencji chorej Oli i jej nienarodzonej jeszcze córeczki. Bądźmy razem! Przekażcie tą wiadomość. Pokażmy Oli, że nie jest sama.

Dziecko – dar od Boga


Żadnych pigułek!
Żadnych spirali!
Żadnych prezerwatyw!
Żadnej sterylizacji!
Żadnego sztucznego zapłodnienia!
Żadnego grzechu!

* Spirala zabija dzieci. W czasie używania spirali jakiegokolwiek rodzaju dochodzi do zapłodnienia, ale nie pozwala ona dziecku zagnieździć się w łonie matki, i zazwyczaj umiera ono w pierwszych dniach swego życia. Brak miesiączki oznacza, że dziecko przeżyło i się zagnieździło. Także w takim wypadku aborcja nie jest uprawniona ani dopuszczalna.
Spirala sprawia, że zdrowa kobieta zaczyna chorować (krwawienie, ból, anemia, ropienie w macicy, w jajowodach i brzuchu).

* Podczas stosowania jakichkolwiek tzw. „antykoncepcyjnych” pigułek często dochodzi do jajeczkowania oraz do poczęcia. Niemniej dziecko zazwyczaj umiera wtedy z głodu, gdyż pigułki powodują odwodnienie gruczołów zmniejszając dostawę składników odżywczych (glikogenu) w endometrium (błonie śluzowej macicy). Jeśli matka, stosując pigułkę, nie ma okresu, oznacza to, że dziecko przeżyło. Pamiętaj, aborcja nigdy nie jest dozwolona!
Pigułki nie są rozwiązaniem dla nieregularnych cykli!
Tak zwane pigułki „antykoncepcyjne” również są przyczyną wielu poważnych chorób, takich jak rak piersi, rak szyjki macicy, atak serca, udar mózgu, zapalenie żył czy zatory żylne.

* Podczas używania hormonalnych plastrów, implantów podskórnych, Depo-Provera i rozmaitych środków hormonalnych, stosowanych po stosunku seksualnym, może nastąpić poczęcie, natomiast wszystkie te metody automatycznie zabijają poczęte dzieci. Jezus powiedział: „Zaprawdę powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40). Życie istoty ludzkiej zaczyna się w momencie poczęcia. Te malutkie, dopiero co poczęte dzieci są „najmniejszymi” spośród naszych braci i sióstr. To, co im robimy, robimy Jezusowi.

* Nie zapominaj o tym, że antykoncepcja, sterylizacja, zabijanie nienarodzonych dzieci oraz sztuczne zapłodnienie, kiedy to do poczęcia dochodzi bez jedynego w swoim rodzaju aktu miłości rodziców (inseminacja i zapłodnienie in vitro), są grzechami śmiertelnymi. Dzieci poczęte w wyniku metody in vitro bardzo rzadko przeżywają. Słyszymy, że większość z nich jest zabijana bądź utrzymywana przy życiu – zamrożona w lodówkach.

* Nie pozwalaj na wczesną amniocentezę (amniopunkcję) ani na inne badania prenatalne, których celem jest wykrycie i zabicie chorych dzieci, i nie bierz w nich udziału.

* Nie wolno nam brać udziału w jakimkolwiek grzechu! Możemy nawet powiedzieć, że grzechy nigdy nie mogą być dozwolone prawnie! Grzechy nie są rozwiązaniem problemu, lecz jedynie powodują nowe.

* W 1930 r. Ojciec Święty, papież Pius XI, pisał w encyklice Casti conubii:
56. Ponieważ od niedawna niejedni, jawnie odstępując od nauki chrześcijańskiej, przekazanej od początku i niezłomnie zachowanej, sądzili, że w obecnych czasach inną w tym przedmiocie należy głosić naukę, dlatego Kościół Katolicki, któremu sam Bóg powierzył zadanie nauczania i bronienia czystości i uczciwości obyczajów, Kościół ten, pragnąc pośród tego rozprężenia obyczajów zachować związek małżeński czystym i od tej zakały wolnym, odzywa się przez usta Nasze głośno i obwieszcza na nowo: Ktokolwiek użyje małżeństwa w ten sposób, by umyślnie udaremnić naturalną siłę rozrodczą, łamie prawo Boże oraz prawo przyrodzone i obciąża sumienie swoje grzechem ciężkim.
57. Upominamy zatem najwyższą swoją powagą i powodowani troską o dusz wszystkich zbawienie spowiedników i duszpasterzy, aby wiernych swoich w sprawie tego niesłychanie ważnego przykazania Bożego nie pozostawiali w błędzie. Tym bardziej upominamy ich, by sami nie zarażali się tymi zgubnymi zapatrywaniami i w sprawach tych żadną miarą nie byli pobłażliwymi. Jeśliby zaś spowiednik albo duszpasterz jaki – broń Boże – wiernych swoich w takie błędy wprowadził, albo ich, czy to dając zezwolenie, czy też podstępnie milcząc, w nich utwierdził, niech wie, że będzie musiał Bogu Najwyższemu Sędziemu zdać surowy rachunek ze sprzeniewierzenia się powołaniu swemu i że do niego odnoszą się słowa Chrystusowe: »Ślepi są, i wodzowie ślepych: a ślepy jeśliby ślepego prowadził, obaj w dół wpadną« (Mt 14, 15)”.

* Ci, którzy produkują, rozprowadzają i reklamują prezerwatywy, są winni współdziałania w popełnianiu różnych grzechów: nierządu, cudzołóstwa, antykoncepcji itd. Jednocześnie dają oni niezgodne z prawdą zapewnienie, że nie dojdzie do zarażenia. Potwierdzono zaś, że mimo stosowania prezerwatyw ciągle ma miejsce rozprzestrzenianie się AIDS, powodującego raka szyjki macicy wirusa brodawczaka ludzkiego, Chlamydia trachomatis, opryszczki narządów rodnych, kiły, zapalenia wątroby i innych chorób.

* Dokument Papieskiej Rady ds. Rodziny „Ludzka płciowość – prawda i znaczenie” w paragrafie 139. głosi: „W takim kontekście rodzice powinni odrzucić popieranie tzw. safe sex czy safer sex jako metodę niebezpieczną i niemoralną, opartą na złudnej teorii wystarczalności prezerwatywy jako zabezpieczenia przed AIDS. Rodzice powinni kłaść nacisk na wierność małżeńską i wstrzemięźliwość poza małżeństwem, jako jedynie prawdziwe i pewne wychowanie w celu zabezpieczenia przed tym zakażeniem”.

* Uszanujmy fakt, że ludzka seksualność nie może być wykorzystywana poza pobłogosławionym przez Boga i nierozerwalnym małżeństwem.
Kiedy mamy poważny i uzasadniony powód do tego, aby unikać poczęcia, to istnieje rozwiązanie nie będące grzechem. Są nim naturalne metody, które wymagają abstynencji seksualnej w czasie płodnych dni kobiecego cyklu miesięcznego (metoda Billingsów lub metoda objawowo-termiczna).

* Módlmy się do Boga o to, aby nam pokazał, co możemy jeszcze zrobić dla chronienia zagrożonych istnień i wartości moralnych.

Autor tekstu: Dr. med. Antun Lisec, Croatia;
Mobitel: +385-91-571-2856. E-mail: antun.lisec@globalnet.hr



Wyjazd na film do Rumi

Jest możliwość wyjazdu na film Matteo i Karolina do Rumi.
Piątek 19.12.2014 godz, 16,00
wyjazd zorganizowany lub na własną rękę.
Zgłoszenia do środy, koszt 35 zł.

504 588 045

13 grudnia

Nie chciałem pisać o kolejnej rocznicy wprowadzenia nielegalnego Stanu Wojennego w Polsce. Jednakże widząc to co się dzieję i zdjęcie na które natrafiłem w internecie na stronach press mixu nijako zmusiły mnie do napisania tych kilku słów. Na kartach ewangelii czytamy, iż nie można służyć Bogu i diabłu. I takie stanowisko sprawdza się w życiu. Jeżeli służymy dwóm panom to doznajemy swoistej schizofrenii. Jak można mówić o ofiarach stanu wojennego, zapalać świeczkę w oknie, a z drugiej strony całować generała w rękę i pilnować aby nic dawnym okupantom Polski się nie stało. Samo przez się jedno wyklucza drugie. Dzisiaj chce się zakłamać tamten czas. Już od dłuższego czasu z kata robi się ofiarę, a z ofiary kata. I nie chodzi mi o to aby co niektórych ukarać dożywotnim więzieniem, bo nie tkwi to w moim chrześcijańskim miłosierdziu ale żeby ponieśli odpowiedzialność karną. Tak aby kolejne pokolenia mogły powiedzieć, iż sprawiedliwości stało się za dość.  

Straty stanu wojennego dla Polski to nie tylko tysiące internowanych i setki zabitych. o przede wszystkim przetrącenie kręgosłupa Polakom. Sprawienie, iż wielu z nas zastraszono, upokorzono i psychicznie zniszczono. To ponad milion osób, które musiały opuścić Polskę. Osób, które nie były marginesem ale w większości wspaniałymi, wykształconymi ludźmi. Do dzisiaj wspomina się emigrację z Polski lat osiemdziesiątych na zachodzie. Te osoby wniosły ogromny wkład w tamte zachodnie środowiska. To są stracone szanse. Szanse na rozwój gospodarczy, ludzki, moralny. Nigdy nie zapomnę tamtych dni, dni wzajemnej pomocy, modlitwy i wiary. Stan wojenny to także początek, a może konsekwencja wczesnego ustawiania polityki pomiędzy władzą, a "świecznikiem" opozycji. To także początek późniejszych zabójstw m.in ks. Jerzego. 

Nie możemy o tym wszystkim zapomnieć. Musimy być wierni temu wszystkiemu co zwie się Polska.

Gal Anonim

Zdjęcie. Fotograf nieznany

Abp Mosulu: nasze cierpienia są preludium do cierpień Zachodu

Nasze cierpienia są dziś preludium do cierpień, jakie wy Europejczycy i zachodni chrześcijanie będziecie znosić w najbliższej przyszłości. Myślicie, że wszyscy ludzie są równi, ale to nie jest prawda. Islam nie uznaje wszystkich ludzi za równych. Wasze wartości nie są ich wartościami – apelował arcybiskup Mosulu. Sierpień był kolejnym miesiącem krwawych prześladowań wyznawców Chrystusa.

Czytaj dalej:

http://www.pch24.pl/abp-mosulu--nasze-cierpienia-sa-preludium-do-cierpien-zachodu,32694,i.html

Katolicy muszą rozpocząć moralną kontrrewolucję! - kard. Raymond Burke

Konserwatywny, wierny ortodoksji kardynał Raymond Burke podczas spotkania z amerykańskimi katolikami mocno zaapelował do katolików by rozpoczęli walkę przeciwko sekularyzacji.

Kardynał Burke zaapelował, że nadszedł czas na kontrrewolucję katolików. Priorytet to edukacja katolicka, która jest niezbędna do zmiany kultury zdominowanej w tej chwili przez zeświecczone społeczeństwo. Ma to być „NOWA EWANGELIZACJA”, która będzie bronić dobra wspólnego,prawa naturalnego i uratuje coraz bardziej zdegenerowane społeczeństwo.

Kardynał powiedział również, by katolik nie chował głowy w piasek w momencie, gdy widzi jak ideologia pogańska, laicystyczna niszczy instytucję małżeństwa i rodzinę. Katolik musi odpierać te „ciężkie ataki”. Kardynał zaznaczył, że „jeśli chce się być chrześcijaninem i żyć uczciwie, trzeba zwalczać obecne trendy kulturowe”.

Podczas spotkania kardynał ubolewał również nad tym, że podczas synodu poświęconego rodzinie papież Franciszek unikał zajęcia stanowiska. Jego zdaniem Kościół czasami wygląda tak, jakby „nie miał sternika”.

Zrodło: Philo/jsonline.com

środa, 10 grudnia 2014

Wspólnotowa wieczerza wigilijna 12.12.2014

Zapraszamy wszystkich członków i sympatyków 
Grupy Modlitewnej Dobra Nowina 
na wieczerze wigilijną
w najbliższy piątek 12.12.2014 o godz. 20.00.
Przynosimy ze sobą co kto może.

Do zobaczenia!

Adwent oznacza przyjście

Adwent oznacza przyjście

 Adwent to czas postanowień, wyrzeczeń, pokuty - a nie zabawy!

Z kim przystajesz, takim się stajesz... W obecnym świecie, coraz więcej osób zaczyna zapominać o wartościach i obyczajach. Adwent jest tym okresem, w którym oczekujemy. Czekamy na ponowne przyjście Jezusa Chrystusa.
"Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu, w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z wielką mocą i chwałą. A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie"
 św. Łukasz
Czasem a nawet często można spotkać również kapłanów, którzy na "Roratach" urządzają różnego rodzaju konkursy a z Przenajświętszej Ofiary teleturniej - które dziecko zrobiło dobry uczynek, te dostanie batonika, wafelka, długopis. itd.

Posłuchaj kazania księdza Kneblewskiego. Przywraca prawdziwy Adwent. Oby powrócił do wszystkich kościołów.
6 Minut, które może odmienić święta
Z Bogiem
Zespół BogTube.pl
BogTube.pl

Film o Karolinie już 15.12.2014 w Rumii

W dniu 1 grudnia  w Multikinie Rumia odbył się pokaz filmu „Karolina” o bł. Karolinie Kózkównie i wyborach współczesnej młodzieży, wielu z nas było na tym filmie lecz nie wszyscy mogli... Mam jednak dobrą wiadomość  gdyż jest propozycja o ponownym wyświetleniu tego filmu

termin:  poniedziałek  15 grudnia o godz. 19.00
miejsce:  Multikino Rumia
koszt biletu: 12 zł.
polski-dubbing

Więcej informacji na stronie parafialnej www.rumiakrzyz.pl i plakatach. Zapisy od najbliższej niedzieli, 7 grudnia po Mszach św. w zakrystii.


Jeśli ktoś jeszcze nie słyszałam o tym filmie koniecznie niech zajrzy na strony:
http://karolina-film.pl/wywiad-rezyserem/
http://karolina-film.pl/zwiastun/

Zaprośmy rodzinę, znajomych, sąsiadów...

Promujmy Dobrą kulturę.
To jest katolicki film zrobiony przez Polaków!

Ten film porusza i tych młodszych wiekiem i tych młodszych duchem(to jedna z wielu pozytywnych opinii o filmie)

nie-pluszowy adwent ks. Kaczkowski

Oko Saurona nad Moskwą. Cerkiew ostrzega

W środę w Moskwie zapłonie Oko Saurona. To element premiery najnowszej części hollywoodzkiego filmu„Hobbit". Cerkiew ostrzega, że ten "demoniczny symbol" może sprowadzić zło na rosyjską stolicę.

W środę w Moskwie zapłonie Oko Saurona. To element premiery najnowszej części hollywoodzkiego filmu „Hobbit. Zdaniem wielu komentatorów akcja ma jednak też dno polityczne: Moskwa staje się symbolicznym centrum zła, tolkienowskim Mordorem.

Oko Saurona pojawi się dziś nad jedną z wież kompleksu IQ-quarter, który stoi na terenie Międzynarodowego CentrumBiznesowego. Za przygotowanie instalacji odpowiada grupaSvechenie.

Przeciwko inicjatywie wypowiada się rosyjska Cerkiew. Wysocy rangą duchowni prawosławni wskazują, że oko Saurona jest „demonicznym symbolem”.

„Taki symbol triumfującego zła wznoszący się nad Moskwą i stający się jednym z najwyższych obiektów w mieście… Czy to dobre czy złe? Obawiam się, że przede wszystkim złe. Nie możemy być zaskoczeni, jeżeli z miastem stanie się po tym coś złego” – powiedział duchowny Vsevolod Chaplin w rozmowie z moskiewskim radiem.

Źródło: pac/rt.com
Tłumaczenie:m.rekinek

wtorek, 9 grudnia 2014

Ruszył portal modlitwy w intencji chorych dzieci.

Ruszył portal www.szturmujemyniebo.pl którego celem jest otoczenie modlitwą dzieci dotkniętych chorobą, niepełnosprawnością oraz tych, których życie jest bezpośrednio zagrożone, także dzieci jeszcze nienarodzonych.

Wszystkie zgłoszone na portal dzieci będą objęte modlitwą „Aniołów” - osób, które zgłosiły wolę odmawiania codziennej modlitwy 7x Ojcze Nasz, lub 3x Zdrowaś Maryjo w intencji poleconych dzieci.


Raz w miesiącu w intencji podopiecznych będzie odprawiona Msza św. oraz nowenna do św. Dominika Savio, który jest patronem duchowym portalu.
Jeśli znasz dziecko, które potrzebuje modlitwy, albo jesteś rodzicem chorego dziecka, napisz do nas!

Aniołowie czekają! Jeżeli chcesz zostać Aniołem i razem z nami modlić się za chore dzieci wyślij swoje zgłoszenie na adres:

aniolowie@szturmujemyniebo.pl, lub sms na nr tel. 884 788 453,
podając w treści swoje imię, miejsce zamieszkania(miasto i województwo) oraz numer telefonu.

Można zgłaszać się także przez formularz zamieszczony na stronie.
Każdy Anioł otrzyma potwierdzenie zgłoszenia oraz będzie informowany o potrzebie nagłego szturmu do nieba w intencji dziecka, które w danej chwili będzie potrzebowało modlitwy.
Więcej informacji znajduje się na: www.szturmujemyniebo.pl

Episkopat o liturgii w małych grupach


Kwestia podnoszenia rąk przez wiernych podczas Modlitwy Pańskiej, odprawiania Mszy św. poza budynkiem kościelnym, itp. - reguluje specjalny dokument: "Wskazania Episkopatu Polski dotyczące liturgii Mszy świętych sprawowanych w małych grupach i wspólnotach" - przyjęty, na 366. Zebraniu Plenarnym KEP. Podkreśla się w nim m. in., że celebracje takie nie mogą być „przeżywane równolegle lub w rywalizacji z Kościołem partykularnym”, ale mogą mieć miejsce „ze względu na bardziej świadome, czynne i owocne uczestnictwo wiernych".

W dokumencie przypomina się obowiązujące przepisy Kościoła powszechnego po ogłoszeniu nowego wydania Ogólnego wprowadzenia do Mszału rzymskiego (9 III 2005) oraz określa dodatkowe normy dotyczące liturgii wszystkich Mszy świętych sprawowanych w małych grupach i wspólnotach.
A oto pełen tekst dokumentu:
Wskazania Episkopatu Polski dotyczące liturgii Mszy świętych sprawowanych w małych grupach i wspólnotach

W związku z częstymi pytaniami kierowanymi do Komisji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a także indywidualnie do jej członków i konsultorów, a dotyczącymi liturgii Mszy św. sprawowanych w małych grupach i wspólnotach, Episkopat Polski przypomina obowiązujące przepisy Kościoła powszechnego, Wskazania Episkopatu Polski po ogłoszeniu nowego wydania Ogólnego wprowadzenia do Mszału rzymskiego (9 III 2005) oraz określa dodatkowe normy dotyczące liturgii wszystkich Mszy świętych sprawowanych w małych grupach i wspólnotach.

Zasady ogólne

1. Małe grupy religijne i wspólnoty nie są równoznaczne z małą liczbą wiernych uczestniczących we Mszy św. np. w dni powszednie. Ważnymi cechami wyróżniającymi małe grupy religijne są: istniejące już więzi międzyosobowe, wiek, zawód, stan rodzinny, przynależność do kościelnych ruchów apostolskich i wspólny cel zgromadzenia (np. rekolekcje, przygotowanie do sakramentów, pogłębienie formacji chrześcijańskiej). W „małym zgromadzeniu liturgicznym” umacniają się wzajemne więzy między jego członkami przez klimat bliskości, przyjaźń, zaufanie i wymianę doświadczeń (por. DA 17). Celebracja Mszy św. w małych grupach formuje również jej uczestników do większego zaangażowania w liturgii parafialnej oraz do podejmowania posług i funkcji liturgicznych przewidzianych dla świeckich.

2. Kościół popiera istnienie w parafii małych grup i wspólnot religijnych, których celem jest pogłębienie życia chrześcijańskiego i wychowanie wiernych do ściślejszej wspólnoty kościelnej, a nie tworzenie „małych Kościołów”, osłabiających jedność parafialną. (por. Actio pastoralis, Wstęp).

3. Papież Benedykt XVI w Adhortacji apostolskiej Sacramentum caritatis zaleca celebrację Eucharystii w małych grupach „ze względu na bardziej świadome, czynne i owocne uczestnictwo”. Jednocześnie zwraca uwagę na konieczność ich zgodności z „całością duszpasterskiego programu diecezji”. Celebracje takie nie mogą być „przeżywane równolegle lub w rywalizacji z Kościołem partykularnym”, gdyż małe grupy powinny służyć jednoczeniu całej wspólnoty (por. Sacramentum caritatis nr 63).

4. Sprawując liturgię Mszy św. w małej grupie, zarówno kapłan jak i uczestnicy powinni mieć świadomość, że celebrują ją w łączności z całym Kościołem, jeśli przestrzegają norm zawartych w księgach liturgicznych oraz wskazań Konferencji Episkopatu odnoszących się do liturgii. Jan Paweł II podkreśla, iż kapłan, który wiernie sprawuje Mszę św. według norm liturgicznych oraz wspólnota, która się do nich dostosowuje, ukazują w sposób dyskretny, lecz wymowny, swą miłość do Kościoła (por. Ecclesia de Eucharistia nr 52).

5. Dlatego podstawową formą celebracji Eucharystii w parafii (zwłaszcza w niedziele i święta) jest Msza św. z ludem, w której uczestniczą jej członkowie, bez podziału na przynależność do różnych grup. Wtedy Msza św. ukazuje parafię jako wspólnotę wspólnot i prawdziwy Kościół zgromadzony w imię Pana, aby sprawować Pamiątkę Jego śmierci i zmartwychwstania oraz budować jedność w wierze i miłości (por. OWMR nr 113; 115; Evangelii gaudium nr 29).

6. Całą liturgię Mszy św. w języku polskim należy sprawować posługując się księgami liturgicznymi zatwierdzonymi przez Stolicę Apostolską[1]. Bardziej szczegółowe przepisy odnoszące się do różnych form celebracji Mszy św. (z ludem, koncelebracji, z diakonem i z jednym posługującym) zawiera Nowe Ogólne wprowadzenie do Mszału rzymskiego (Poznań 2004) i Wprowadzenie do drugiego wydania Lekcjonarza mszalnego (Poznań 2011). Wszystkich przewodniczących liturgii Mszy św. oraz jej uczestników obowiązują także dokumenty wydane dla całego Kościoła przez Stolicę Apostolską[2].

7. W przygotowaniu i celebracji liturgii mszalnej z udziałem dzieci należy zachować zarówno postanowienia Dyrektorium o Mszach z udziałem dzieci (1 XI 1973) jak i Zalecenia duszpasterskie Episkopatu Polski w związku z Dyrektorium o Mszach świętych z udziałem dzieci (155 Konferencja Episkopatu 17-18 XI 1976).

8. W czasie sprawowania Mszy św. poza miejscem świętym, należy również, w miarę możliwości, posługiwać się księgami liturgicznymi.
Normy szczegółowe

9. W celebracji Mszy św. w małych grupach obowiązuje „wierne zachowywanie norm liturgicznych” (por. Actio pastoralis nn. 9-10; Sacramentum caritatis nn. 34-51; Redemptionis Sacramentum nn. 108-128).

a) Materia Eucharystii powinna spełniać normy Kościoła, przypomniane przez Konferencję Episkopatu Polski. Właściwą materią Eucharystii jest „chleb niekwaszony, czysto pszenny i świeżo upieczony”, inny nie „stanowi ważnej materii dla sprawowania Ofiary i sakramentu Eucharystii” (por. Redemptionis Sacramentum nr 48). Również wino powinno być „naturalne, z winogron, czyste i niezepsute, bez domieszki obcych substancji” (tamże nr 50). Osoby przygotowujące chleb i wino do Eucharystii są zobowiązane posiadać upoważnienie swojego biskupa (por. Komisja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Episkopatu Polski. Wskazania w sprawie materii Eucharystii (6 III 2013)[3].

b) Należy używać szat liturgicznych, które wskazują na pełnione w zgromadzeniu funkcje, oraz zatwierdzonych kolorów liturgicznych (por. Redemptionis Sacramentum nr 121).

c) Naczynia liturgiczne powinny spełniać wymagania Kościoła wyrażone w OWMR 327-334, a więc nie mogą to być naczynia codziennego użytku, ze szkła, z gliny, terakoty i z innych materiałów łatwo się tłukących, które łatwo się niszczą; nie mogą to być również naczynia mało wartościowe pod względem jakości, lub pozbawione wartości artystycznej (por. Redemptionis Sacramentum nr 117-118).

10. Zwyczajnym miejscem sprawowania Mszy św. jest kościół lub kaplica (por. OWMR nr 288; Redemptionis Sacramentum nn. 108-109). Mszę św. należy sprawować „w miejscu świętym, chyba że w poszczególnym wypadku czego innego domaga się konieczność; wtedy Eucharystia powinna być sprawowana w odpowiednim miejscu - in loco honesto (KPK kan. 932 § 1). O istnieniu takiej konieczności, decyduje biskup diecezjalny, który na terenie swojej diecezji może wydać ogólne pozwolenie w tej sprawie (por. Redemptionis Sacramentum nr 108).

11. „Ofiarę eucharystyczną należy sprawować na ołtarzu poświęconym lub pobłogosławionym. (KPK kan. 932 § 2). W kościołach i kaplicach nie wolno stawiać dodatkowego stołu, pełniącego funkcję ołtarza.

12. Jeśli zachodzi konieczność sprawowania Mszy św. poza kościołem (gdy brak kościoła lub jest on niewystarczający), należy sprawować ją w miejscu godnym tak wielkiego misterium i użyć odpowiedniego stołu, na którym umieszcza się krzyż i świeczniki, obrus i korporał (por. KPK kan. 932 § 2; OWMR nr 297). Także wtedy urządzenie wnętrza miejsca sprawowania Mszy św. powinno ukazywać hierarchiczną strukturę zgromadzenia i różnorodność funkcji, jakie pełnią jego poszczególni członkowie, a przede wszystkim podkreślać jego jedność. Należy zatem zadbać o odpowiednie miejsce dla kapłana, które ma podkreślać jego funkcję przewodniczenia liturgii (por. OWMR 310); przewidzieć również miejsca dla posługujących i pozostałych uczestników liturgii. Zamiast ambony przygotowuje się pulpit, z którego wykonuje się czytania biblijne i głosi homilię (tamże 309; por. Verbum Domini nr 68). Właściwe przygotowanie miejsca sprawowania liturgii ma wpływ na czynne i pobożne uczestnictwo w niej wiernych i doświadczenie poczucia sacrum celebracji.

13. Celebracji Mszy św. nie wolno łączyć ze zwykłym, czy też nawet uroczystym posiłkiem. „Wyjąwszy sytuację poważnej konieczności nie wolno sprawować Mszy św. na stole służącym do spożywania posiłków”. Uczestnicy Mszy św. „w czasie jej trwania nie mogą zasiadać przy stołach”. Jeśli „z poważnej przyczyny Msza św. musi być sprawowana w tym samym miejscu, w którym ma być następnie spożywany posiłek, należy zrobić wyraźną przerwę między zakończeniem Mszy św. a początkiem posiłku” (por. Actio pastoralis nr 10; Redemptionis Sacramentum nr 77).

14. Odnośnie do czasu sprawowania Mszy św. w małych grupach, należy zachowywać wskazania Kościoła (por. KPK kan. 931). Z zasady takich Mszy św. nie celebruje się w niedziele i święta, aby nie rozbijać jedności wspólnoty parafialnej i parafialnego zgromadzenia liturgicznego oraz „nie pozbawiać posługi kapłańskiej i uczestnictwa wiernych pogłębiającego życie i jedność wspólnoty” (por. Actio pastoralis nr 10a). Według Instrukcji Eucharisticum mysterium „należy zatroszczyć się o zachowanie jedności społeczności parafialnej przez włączenie mniejszych grup w liturgię parafialną” (nr 27). Dlatego ordynariusze, poza pewnymi wyjątkami, nie powinni udzielać zezwolenia na takie Msze św. w niedziele i święta (tamże). Również Msze św., w których uczestniczą małe grupy dzieci należy sprawować „w ciągu tygodnia, najlepiej w różnych dniach” (por. Dyrektorium o Mszach z udziałem dzieci nn. 27-28). Udział w takiej Mszy św. nie zwalnia z uczestnictwa w niej w niedziela i święta obowiązujące.

Jan Paweł II w Dies Domini nie zaleca sprawowania „w niedzielę, w dniu zgromadzenia, Mszy św. w małych grupach”. Stwierdza, że jest zwyczajną praktyką, iż w niedzielnej Mszy św. w parafii jako „wspólnocie eucharystycznej spotykają się różne grupy, ruchy, stowarzyszenia, a także małe wspólnoty zakonne istniejące na jej terenie”. Papież uzasadnia to nie tylko tym, aby „podczas zgromadzeń parafialnych nie zabrakło nieodzownej posługi kapłanów”, ale odwołuje się także do konieczności obrony, ochrony i rozwoju „wszelkimi sposobami” życia i jedności wspólnoty kościelnej (nr 36).

16. Zależnie od wybranego formularza mszalnego stosuje się odpowiednią Modlitwę eucharystyczną, albo z własną prefacją, albo z prefacją przeżywanego okresu liturgicznego. Modlitwa eucharystyczna należy wyłącznie do kapłana. Wierni uczestniczą w niej przez dialog przed prefacją, aklamację „Święty, Święty”, aklamację po konsekracji i po doksologii. Jedynym wyjątkiem jest III Modlitwa eucharystyczna z udziałem dzieci, która przewiduje dodatkowe aklamacje wiernych. W żadnym wypadku wierni nie mogą śpiewać części Modlitwy eucharystycznej. Kapłanowi nie wolno wprowadzać żadnych zmian w Modlitwach eucharystycznych zatwierdzonych przez Kościół i zawartych w Mszale rzymskim. Zasady wyboru formularza Mszy św. i Modlitwy eucharystycznej zawiera OWMR nn. 363-365. W liturgii eucharystycznej w małych grupach należy korzystać ze wszystkich Modlitw Eucharystycznych zamieszczonych w Mszale rzymskim, a nie tylko z jednej z nich.

17. Uczestnicy Mszy św. przekazują sobie znak pokoju przed śpiewem Baranku Boży według formy określonej we Wskazaniach Episkopatu „ukłon w stronę najbliżej stojących lub podanie im ręki” (nr 33), albo przez inny gest praktykowany w danej wspólnocie.

18. Zgodnie z postanowieniem Konferencji Episkopatu Polski wierni przyjmują Komunię św. w postawie klęczącej lub stojącej dopiero po spożyciu Świętych Postaci przez celebransa. Postawę stojącą należy zachować wtedy, gdy udziela się jej pod obiema postaciami: „Wierni przyjmujący Ciało Pańskie w postawie stojącej wykonują wcześniej skłon ciała lub przyklękają na jedno kolano” (Wskazania Episkopatu nr 38). „Komunii świętej udziela się przez podanie Hostii wprost do ust. Jeżeli jednak ktoś prosi o Komunię na rękę przez gest wyciągniętych dłoni, należy mu w taki sposób jej udzielić. Przyjmujący winien spożyć Ciało Pańskie wobec szafarza. Wierni przystępujący do Komunii świętej nie mogą sami brać konsekrowanego Chleba ani Kielicha Krwi Pańskiej. Nie wolno im też podawać na rękę Hostii zanurzonej we Krwi Pańskiej” (Wskazania Episkopatu nr 40; por. OWMR 160; Redemptionis Sacramentum nn. 88-94).
Możliwości dostosowania liturgii Mszy św. w małych grupach

19. Ze względu na duchowe dobro wiernych Kościół zezwala na pewne dostosowania liturgii Mszy św. w małych grupach i wspólnotach. Odpowiednie przepisy zawierają przede wszystkim Instrukcja Actio pastoralis, późniejsze dokumenty Stolicy Apostolskiej, zwłaszcza Instrukcja Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Redemptionis Sacramentum oraz Wskazania Episkopatu Polski (2005). Zamieszczone w nich normy, tak ogólne jak i szczegółowe, odnoszą się do sprawowania liturgii Mszy św. także w małej grupie.

20. W liturgii każdej Mszy św. ważną rolę spełnia śpiew przewodniczącego oraz całego ludu: śpiew jednoczy uczestników, wyraża radość serca, nadaje uroczystego charakteru sprawowanej liturgii oraz wprowadza w misterium okresu liturgicznego. Dlatego ważny jest odpowiedni dobór śpiewów ludu z psalmów, hymnów kościelnych, aklamacji oraz pieśni ludowych dopuszczonych do użytku liturgicznego. Śpiewy przeznaczone do liturgii Mszy św. zawierają śpiewniki liturgiczne zatwierdzone przez władze kościelne (Wskazania Episkopatu nr 4; por. OWMR nn. 41; 48; Dies Domini nr 50; Redemptionis Sacramentum nr 39). W czasie Mszy św. nie jest dozwolony śpiew piosenek religijnych (Wskazania Episkopatu nr 4). Nowe śpiewy zanim zostaną wprowadzone do liturgii wymagają zatwierdzenia władzy kościelnej. Własnym śpiewem liturgii rzymskiej jest śpiew gregoriański (OWMR nr 41). Odnośnie do doboru śpiewów w czasie Mszy św. należy zachować normy zawarte w OWMR nn. 39-41; 47-48; 61-64; 66-68; 74; 366-367. Melodii śpiewów celebransa, zamieszczonych w Mszale rzymskim, nie wolno zmieniać. Modlitwom przewodniczącego nie mogą towarzyszyć inne modlitwy, ani śpiewy oraz gra na instrumentach (por. OWMR 32). Alternatywne melodie (np. inne melodie prefacji) wymagają zatwierdzenia przez Episkopat Polski (por. OWMR 393).

21. Ponieważ psalm responsoryjny jest „integralną częścią liturgii słowa”, wypada aby był śpiewany „przynajmniej jeśli chodzi o refren należący do ludu” (OWMR nr 61). W psalmach bowiem zawiera się słowo Boże, dlatego „psalmu responsoryjnego nie wolno zastępować innymi tekstami niebiblijnymi”. Nie należy go skracać, ani wybierać tylko niektórych zwrotek. Psalm z zasady powinien być wykonywany z ambony (por. OWMR nr 57; 309; Redemptionis Sacramentum nr 62; Wskazania Episkopatu nr 14).

22. W liturgii słowa Bożego można wybrać z Lekcjonarza czytania, psalm responsoryjny i aklamację przed Ewangelią, bardziej odpowiadające charakterowi liturgii i jej uczestnikom (por. Actio pastoralis nr 6). W doborze czytań biblijnych należy jednak „przestrzegać norm, jakie znajdują się w księgach liturgicznych” (por. Redemptionis Sacramentum nr 61; por. OWMR 356-362). Wprowadzenie do Lekcjonarza mszalnego nie tylko zezwala, ale także zaleca, aby przewodniczący liturgii chętnie korzystał z „możliwości wyboru czytań, odpowiedzi, psalmów responsoryjnych, aklamacji przed Ewangelią w porozumieniu z wszystkimi zainteresowanymi i z uwzględnieniem zdania wiernych w tym, co do nich należy” (nr 40).

23. Komentarze przed czytaniami powinny być krótkie i przygotowane na piśmie, według wskazań OWMR nn. 105b i 128 oraz Wprowadzenia do Lekcjonarza mszalnego nn. 15; 19; 38; 42; 57. Celem komentarza przed proklamacją słowa Bożego jest przygotowanie uczestników do uważnego słuchania i wprowadzenie do przyjęcia z wiarą czytań biblijnych jako słowa Bożego. Możliwe jest także krótkie wyjaśnienie wyboru danego psalmu responsoryjnego i refrenu oraz ich związku z czytaniami.

24. Świeccy mogą wykonywać tylko czytania poprzedzające Ewangelię, której proklamacja, tak jak i następująca po niej homilia, zastrzeżone są dla kapłana lub diakona (por. OWMR 66; KPK kan. 767 § 1; Redemptionis Sacramentum nn. 63-66).

25. Podczas homilii we Mszach z udziałem dzieci istnieje możliwość dialogu, z której należy czasem roztropnie korzystać, aby nawiązać z nimi żywy kontakt i bardziej skutecznie przekazać treści religijne (por. Dyrektorium o Mszach z udziałem dzieci nr 48). Dialog podczas homilii „może być czasem roztropnie wykorzystywany przez kapłana sprawującego Mszę św. jako forma objaśnienia, co jednak nie oznacza złożenia na innych obowiązku głoszenia słowa” (Ecclesia de mysterio z 15 VIII 1997 art. 3 § 3).

26. Należy „starannie” zachowywać wskazania nr. 74 Instrukcji Redemptionis Sacramentum, że „jeśli zajdzie potrzeba, aby świecki przekazał wiernym zgromadzonym w kościele jakieś informacje albo świadectwo o życiu chrześcijańskim, należy to zasadniczo przenieść poza celebrację Mszy świętej. Z poważnych jednak przyczyn można takie informacje lub świadectwa przekazać po odmówieniu przez kapłana modlitwy po Komunii. Praktyka ta nie może stać się jednak zwyczajem. Co więcej, te informacje i świadectwa w żadnym razie nie powinny posiadać takich cech, aby mogły być kojarzone z homilią, ani być powodem nie wygłoszenia homilii w ogóle” (por. Ecclesiae de mysterio art. 3 § 2).

27. Modlitwa wiernych powinna być dostosowana do szczególnych okoliczności Mszy św. w małej grupie i wynikać ze słowa Bożego (czytania biblijne i homilia). Wprowadzenie do modlitwy wiernych oraz jej zakończenie należy zawsze do kapłana przewodniczącego (por. OWMR nr 71). Modlitwę wiernych wraz z kapłanem powinna przygotować na piśmie grupa osób w niej uczestniczących. Dopuszczalna jest również tzw. „modlitwa spontaniczna” lub „improwizowana”, ale wtedy także wezwania powinny być dobrze przemyślane i wypowiadane w odpowiedniej kolejności. W wezwaniach nie należy ograniczać się do spraw i intencji zgromadzonej wspólnoty, ale trzeba uwzględnić potrzeby całego Kościoła, aktualne wydarzenia w świecie i w parafii (por. Actio pastoralis nr 6h; nr 69-70). Intencje powinny być zwięzłe, poprawne pod względem teologicznym i językowym oraz zrozumiałe dla uczestników. W czasie Mszy św. w małej grupie wezwań może być więcej niż zwykle. (por. Wskazania Episkopatu Polski nr 26).

28. W czasie Modlitwy Pańskiej można zachować praktykowany w małych grupach zwyczaj odmawiania jej przez wszystkich uczestników z rozłożonymi rękami.

29. W Mszach św. w małych grupach istnieje możliwość udzielania wiernym świeckim Komunii św. pod obiema postaciami, zachowując przepisy OWMR nn. 281-287 i Redemptionis Sacramentum nn. 100-107. Ponieważ Komunia św. jest „znakiem jedności”, jeśli udziela się jej pod obiema postaciami, wszyscy uczestnicy liturgii przyjmują ją, albo przez bezpośrednie picie z kielicha albo przez zanurzenie (por. Redemptionis Sacramentum nr 103). Wierni przyjmują Komunię św. pod obiema postaciami w postawie stojącej. Podawanie kielicha należy „z zasady” do diakona, a jeśli go nie ma - do prezbitera, akolity, nadzwyczajnego szafarza Komunii św., a nawet upoważnionego jednorazowo do tej funkcji odpowiedniego wiernego świeckiego (por. OWMR nr 284a).

30. Następujące po Komunii św. uwielbienie nie powinno przeradzać się w inne formy modlitewne, np. modlitwy wstawiennicze.

31. Celebracje Mszy św. w małych grupach mają duże znaczenie formacyjne. Stwarzają możliwości bardziej świadomego, czynnego i pełnego w niej uczestnictwa. Pozwalają doświadczyć Kościoła jako wspólnoty gromadzącej się przy jednym ołtarzu zjednoczonej przez jedną wiarę i miłość. Przyczyniają się do powstania lub umacniają istniejące już więzi między uczestnikami liturgii. Stwarzają możliwość wykonywania śpiewów części stałych według melodii gregoriańskich, wzbogacenia liturgii słowa o czytania i komentarze oraz zaangażowania w wypełnianie funkcji liturgicznych przez większą liczbę osób. Tak przeżywania liturgia w dużym stopniu wpływa również na osobistą pobożność uczestników, jest ważnym impulsem do apostolstwa w swoim środowisku. Dlatego duszpasterze powinni tworzyć w parafiach małe grupy, celebrować z nimi Msze św. według podanych powyżej wskazać i włączać ich członków w liturgię wspólnoty parafialnej.

Dodatkowe przepisy dotyczące niektórych wspólnot

Odnośnie wspólnot Drogi Neokatechumenalnej przypomina się, że wspólnoty otrzymały od Stolicy Apostolskiej specjalne zezwolenia dotyczące Niedzielnej Mszy Świętej, które są zawarte w Statucie Drogi Neokatechumenalnej, zaaprobowanym w formie definitywnej przez Papieską Radę ds. Świeckich dnia 11 maja 2008 r., nr 000944.

Art. 13 Statutu normuje niedzielne celebracje eucharystyczne Drogi[4], a w szczególności: par. 2: "Neokatechumeni celebrują Eucharystię niedzielną w małej wspólnocie, po pierwszych nieszporach niedzieli. Ta celebracja odbywa się zgodnie z rozporządzeniem Biskupa diecezjalnego. Celebracje Eucharystii wspólnot neokatechumenalnych w sobotę wieczorem stanowią część niedzielnego duszpasterstwa liturgicznego parafii i są otwarte także dla innych wiernych";
par. 3: "Eucharystia w małych wspólnotach celebrowana jest według zatwierdzonych ksiąg liturgicznych Rytu Rzymskiego, z wyjątkiem zezwoleń udzielonych przez Stolicę Apostolską. Odnośnie udzielania Komunii Świętej pod dwiema postaciami, neokatechumeni przyjmują ją na stojąco, pozostając na swoim miejscu".

Przypis 49 do art. 13, 3 określa źródła udzielonych zezwoleń[5], które pozwalają:
1) aby w grupach Drogi Neokatechumenalnej można było używać chleba przaśnego; 2) aby obrzęd pokoju miał miejsce pomiędzy modlitwą powszechną a przygotowaniem darów; 3) aby homilii, która ze swej natury jest zarezerwowana dla kapłana bądź diakona, mogły towarzyszyć świadectwa, które nie mogą zostać pomylone z homilią.

Odnośnie Ruchu Światło-Życie, przypomina się, że wspólnoty tego ruchu otrzymały od Stolicy Świętej zezwolenie na używanie w ramach oaz rekolekcyjnych Lekcjonarza Oaz Rekolekcyjnych Ruchu „ Światło-Życie”, zatwierdzonego przez Kongregację Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów dekretem z 13 maja 2005 r. (Prot. 50/05/L). [1] Mszał rzymski dla diecezji polskich. Poznań 1986 i wyd. II poszerzone Poznań 2010; Zbiór Mszy o Najświętszej Maryi Pannie. Poznań 1998; Lekcjonarz mszalny T. I-VII. Poznań 1977-2004.

[2] Instrukcje Eucharisticum Mysterium (25 V 1967) i Actio pastoralis (15 V 1969); Instrukcje Inaestimabile donum (24 II 1980) i Redemptionis Sacramentum (25 III 2004), encyklika Jana Pawła II Ecclesia de Eucharistia (17 IV 2003), adhortacje Benedykta XVI Sacramentum caritatis (22 II 2007) i Verbum Domini (30 IX 2010); Evangelii gaudium (24 XI 2013).
[3] „Anamnesis” 19:2013 nr 3 s. 51-58.
[4] 3 kwietnia 2014r. Ojciec Święty Franciszek w liście nr. 400535 wysłanym przez Substytuta Sekretariatu Stanu do Pana Kiko Argüello, potwierdził ponownie, że „artykuły 12 i 13 [Statutu], czytane w ich całości, stanowią więc ramy normatywne, do których należy się odnosić”.
[5] Zezwolenia udzielone 24.12.1988r. przez Kongregację Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a także zezwolenie Prefekta Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów zawarte w Liście 01.12.2005r.